1 maja 2008

Mowy trzy

Pierwszą mowę wygłosiłam ja. Była to mowa z cyklu Na przełamanie lodów. Temat mowy brzmiał: „Fajnie powspominać”.

Bardzo przyjemnie było wrócić do przeszłości, zwłaszcza do okresu związanego z przygotowywaniem się do studiów. :) Patrząc teraz z perspektywy czasu widzę, że wiele wyzwań udało mi się pokonać i potrafiłam sobie radzić w różnych sytuacjach.

Nabrałam też przekonania, że jestem w stanie pokonywać jeszcze większe wyzwania, z którymi przyjdzie mi się zmierzyć.


Drugą mowę wygłosił Jacek. Była to mowa z cyklu Przekonaj, zaś temat brzmiał: „Sport dźwignią jakości życia”.

Zaskoczył mnie już sam początek mowy. Jacek wbiegł na scenę niczym Rocky Balboa. Towarzyszył mu do tego podkład muzyczny „Eye of the Tiger”. Spowodowało to, że już na wstępie byliśmy zagrzani do...słuchania – aktywnego słuchania. :)

To było świetne! Następnie omówił i rozrysował nam sposoby na poprawienie swojej kondycji fizycznej i umiejętnie zachęcił do ich stosowania, uwypuklając korzyści.


Ostatnią mowę miał Beniamin. Była to bardziej techniczna mowa – prezentacja. Celem mowy, było wskazanie, jak powinien wyglądać profesjonalny przekaz multimedialny. Beniamin mówił bardzo konkretnie i rzeczowo, co wpłynęło zdecydowanie na wysoką jakość mowy i na zwycięstwo w konkursie na najlepszego Mówcę Programowego. :)


Wszystkie recenzje do wyżej omówionych mów były również rzeczowe i zawierały sporo wskazówek technicznych, co czyniło je jeszcze bardziej wartościowymi ocenami.


Brak komentarzy: