29 marca 2010

Odmowa

Tematem spotkania była odmowa. Wielu przyniosła ona na myśl asertywność- i to właśnie asertywność była motywem przewodnim.

Spotkanie przygotowała i poprowadziła Alicja. To ona wprowadziła nas w tajniki słowa asertywność i wyjaśniła jego znaczenie.

Asertywność to nie tylko mówienie nie, ale przede wszystkim umiejętność wyrażania swoich myśli i swojego zdania.

Zamiast mów, była dyskusja. Tym razem dotyczyła ona planowanego Forum w Łodzi. To była prawdziwa burza mózgów, burza pomysłów. Wszystko to miało na celu ustalić, jak nasz Klub może się na tym Forum zaprezentować. Było wiele ciekawych pomysłów.

Łańcuszek Mówców dotyczył również asertywności. Alicja przygotowała zagadnienia.

Spotkanie poza sporą dawką humoru miało także wartość dydaktyczną. Już teraz nikt nie ma wątpliwości, czym jest a czym nie jest asertywność.

Generalny Recenzent ocenił spotkanie na 9,5 ptk.

22 marca 2010

Niekończąca się opowieść i Opowiesci z Szafy

Niekończąca się opowieść dzieciom w większości skojarzyła się z bajkami opowiadanymi na dobranoc. Część dorosłych skojarzyła to hasło z filmem z lat osiemdziesiątych o tym tytule, oraz łatwo wpadającej w ucho piosence z tego filmu.

Spotkanie miało niestandardowy przebieg a nad jego przebiegiem czuwała Czaja. Przypomnijmy, że zaplanowała ona konkurs o ciekawie brzmiącym tytule „Opowieści z Szafy”. Zanim doszło do występów uczestników wszystkie chętne, obecne osoby zaangażowały się w wystrój wnętrza. A pracy było co niemiara :)Organizatorka konkursu to osoba o niesamowitej wizji i fantazji. Nasza sala, co tydzień wykorzystywana na spotkania zamieniła się w zupełnie inne miejsce o zupełnie innym nastroju. Ciepła i klimatu dodały: kolorowe zasłony i światło świec które spokojnie paliły się obok widzów. Hitem była szafa wykonana z tektury przez jednego z klubowiczów. Szafa miała być punktem wyjścia dla każdej z konkursowych mów.

Równolegle Czaja przygotowała drugi konkurs- czytała charakterystyczne wypowiedzi bohaterów różnych bajek. Zadaniem widzów było odgadnięcie z jakiej bajki pochodzi. Było bardzo dużo humoru i dobrej zabawy.

Mieliśmy siedmiu mówców konkursowych w sześciu mowach. Mowy, jak słusznie zauważył Mistrz Czasu nie były niekończącymi się opowieściami. Można się jednak było w nie zasłuchać i stracić poczucie rzeczywistości. Każdy mówca obowiązkowo na początku swojej mowy wychodził z szafy. Ciekawe rekwizyty i niespotykana fabuła charakteryzowały każdą mowę. Wygrał jednak Kuba w swojej nieco upiornej mowie. Przyćmione światło i rewelacyjna charakteryzacja, a także wyrazista treść spowodowały zapewne, że Kuba otrzymał w głosowaniu najwięcej punktów. Żaden z mówców nie odszedł jednak ze spotkania z pustymi rękami. Każdy otrzymał mnóstwo upominków i pamiątkowy dyplom. Cudowne było to, że najmłodsi członkowie klubu tak ochoczo wzięli udział w tym konkursie.

Na uwagę zasługuje też łańcuszek mówców przygotowany przez Czaję. Na podstawie wylosowanego rysunku mówcy tworzyli jednominutowe historyjki.

Spotkanie było niestandardowe i ocena generalnego recenzenta również była niestandardowa. Spotkanie zostało ocenione na 9,9 puntów.

12 marca 2010

Strach

Ósmy marca to jest taki szczególny dzień. Dodatkowo tego samego dnia odbyło się spotkanie w KMŻ. Pomimo tego, że strach był tematem spotkania, nikt się nie bał. Panowie spisali się wyśmienicie. Przygotowali dla każdej Pani po czekoladzie i pomarańczowym kwiatku. Dziękujemy!

Przewodniczył nam Jasiek. W przerwach pomiędzy innymi elementami spotkania zaproponował Paniom by opowiadały na temat swojego wymarzonego dnia kobiet. Niektóre z nas dały się ponieść marzeniom. Pojawiły się wizje takie jak lot na paralotni, czy cały dzień w pracowni.

Mówcy na spotkaniu uraczyli nas wyborowymi mowami. Jakub- mową „Myśl o czym myślisz” zmierzył się z kategorią z użyciem gestów. Mowa była pełna humoru i zadziornych żarcików. Mówca podzielił się swoimi wrażeniami w związku z prawem przyciągania. Na początku brak entuzjazmu i wiary, z czasem coraz więcej dowodów na jego działanie. Jeden z nich to udane parkowanie.

Alicja zdradziła sekret. „Czego tak naprawdę pragnie kobieta” to tytuł mowy. Nie przypadkiem Alicja zdecydowała się ją wygłosić w Dzień Kobiet. Badania potwierdziły, iż na całym świecie kobiety mają te same oczekiwania względem mężczyzn. Tymi oczekiwaniami są zasoby. Wg mowy i badań naukowych- kobiety pragną męskich zasobów. A cechy pożądanego mężczyzny to: rozweselający, umiejący się porozumieć, umiejący gotować, umiejący tańczyć, lubiący dzieci i zdrowo wyglądający. Te cechy to dowody na to iż mężczyzna dysponuje zasobami które warto wykorzystać. Mowa ta również należała do kategorii z użyciem gestów.

Jasiek uraczył nas mową o... kobietach. I to też nie przypadek, że stało się to akurat ósmego marca. Ta mowa to wrażenia nastolatka po kontaktach z kobietami. Tytuł „Doświadczenia”, kategoria przekonaj. Młodsze i starsze dziewczyny porównuje na zasadzie porównania samochodu BMW do 10 maluchów. Starsze dziewczyny, będące w orbicie zainteresowań mówcy w tej przenośni to oczywiście BMW. Jasiek przekonywał również że warto świętować Dzień Kobiet i zakupić z tej okazji np. kwiatka.

Nowa Pani Prezydent przestawiła klubowiczom swój zarząd. Każdy funkcyjny z zarządu krótko przedstawił swoje obowiązki.

Łańcuszek mówców był wyjątkowo długi. Zmieściło się aż osiem mów i recenzji. Prowadzący Jasiek przygotował ciekawe tematy. Tych tematów też było osiem więc wszystko się ładnie poskładało. Dodatkowo niemal każdy miał okazję się wypowiedzieć na scenie.

Generalny recenzent, Jakub po dokładnym przeanalizowaniu spotkania, zachwaleniu łańcuszka mówców przyznał spotkaniu 8 punktów.

A na następnym spotkaniu.... konkurs i wiele ciekawych tajemniczych mów.
Zapraszamy!

7 marca 2010

Konfrontacja z rzeczywistością

Na ostatnim spotkaniu konfrontowaliśmy się z rzeczywistością. W tym przypadku było to bardzo miłe doświadczenie. Klubowa rzeczywistość jak zwykle jest bardzo optymistyczna i motywująca do działania.

Przewodniczącą spotkania byłam ja. Sądząc po tym, jak przyjęła mnie publiczność było całkiem nieźle. Ja osobiście czuję się na scenie coraz lepiej. Klub to doskonałe miejsce by w niestresujący sposób poćwiczyć kontakt z grupą. Taka umiejętność na pewno zaprocentuje w przyszłości.

Piotr to pierwszy mówca. Tym razem jego mowa należała do kategorii Ja a jej tytuł to „W poszukiwaniu szczęścia”. Autor podzielił się swoją prywatną drogą do zrozumienia bardzo ważnej rzeczy. By żyć szczęśliwie i sensownie należy uświadomić sobie, że sami jesteśmy odpowiedzialni za swoje szczęście. Graficznie przedstawił układankę której elementami były: pragnienia, opinia, życie tu i teraz, religia i ludzie. To wszystko składa się na świadomość według Piotra. Ta świadomość jest niezbędna w poszukiwaniu tytułowego szczęścia.

Jasiek, jako drugi mówca przekonywał nas do obejrzenia choć jednego wyścigu Formuły 1 w tym sezonie. Mowa miała tytuł „2010 wielkie emocje”a kategoria...przekonaj. Mowa Jaśka była pełna emocji. Widać było, że bardzo zależy mu byśmy obejrzeli wyścigi. Mówca przekonywał, że w związku z nowymi oponami i zmianami w budowie samochodów Formuły 1 warto się z nimi zapoznać. Czy słuchacze przekonali się, i czy obejrzą zmagania sławnych kierowców, dowiemy się za jakiś czas, bo Jasiek obiecał nas odpytać.

Piotr poza mową miał także ćwiczenie niespodziankę. Już tydzień wcześniej poprosił o przyniesienie na spotkanie korków od wina. Wydawało się to być bardzo tajemnicze. O co też mogło chodzić z tymi korkami...?. Okazało się, że korki, trzymane w zębach mogą być świetnymi rekwizytami pomagającymi ćwiczyć wymowę. I tak każdy z nas wylosował sobie wierszyk- „językołamacz”. Następnie po kolei czytaliśmy je 2 razy :wolno i szybko z korkiem w zębach, a potem już bez korka. Ja miałam szczęście bo wylosowałam ten o Saszy i suchej szosie, ale niektórzy mieli naprawdę niezły orzech (korek) do zgryzienia. Wyrewolwerowany rewolwerowiec na wyrewolwerowanej górze rozrewolwerował się- z tym zdaniem zmagał się Jacek. Ty czytelniku też spróbuj :) Na przykład na zdaniu: ckliwy prestidigitator Todoregallo Werdadero do knajpki mknie po buteleczkę spirytusinku najwydestylowaniuchniejszego dla reżysera Laubzegi.

Generalny recenzent spokojnie i wnikliwie ocenił spotkanie na 9.