25 października 2010

Trening

18 października tematem przewodnim spotkania był Trening. Jest to coś, za pomocą czego można ćwiczyć i pielęgnować swój talent.

Przewodniczącą tego spotkania była Alicja. Od razu zafundowała nam trening śmiechu- za pomocą fantastycznych dowcipów.

W tym dniu wyjątkowo ćwiczenie niespodzianka odbyło się przed mowami. Piotr, który prowadził je, zaproponował ćwiczenie na synchronizację półkul mózgowych i ćwiczenie koncentracji. Przez chwilę, w parach ćwiczyliśmy up-time z którym zapoznał nas Piotr. A polegało to na tym, że jedna osoba trzymała kartkę z alfabetem i odpowiednią literą a druga czytając go wykonywała zadanie podniesienia prawej, lewej lub obu na raz rąk. To było dobre ćwiczenie przed mowami.

Następnie wysłuchaliśmy trzech mów. Pierwsza należała do Kuby. Była to mowa na mistrza organizacji- "Sukces". Mowa ta miała dużą wartość dydaktyczną. Kuba przypomniał jak jest definiowany sukces według Systemu Teta i jakie są jego składniki. Cały czas miał kontakt z publicznością, także każdy miał szansę wypowiedzieć się i pochwalić swoją wiedzą. Mimo rozluźnionej atmosfery mówca świetnie zapanował nad grupą.

Druga mowa należała do Alicji. To była mowa na mistrza osobowości o tytule "Samoakceptacja".Mówczyni kontynuowała temat sprzed tygodnia. Samoakceptacja to kolejny filar poczucia własnej wartości wg. Nathaniela Brandena. Tym razem nawiązała do radości istnienia i świadomości udoskonalania się a to wszystko związane jest nierozerwalnie z akceptacją siebie samego. Mowa nie była pozbawiona elementów humorystycznych, ani osobistych fragmentów. Alicja jak zwykle zaczarowała publiczność.

Trzecia mowa należała do Jaśka. Jej tytułem było "Bez sensu" a kategoria- przekonaj. Jasiek przedstawił nam swoje perypetie w szkole. Podzielił się swoimi przemyśleniami na temat wiedzy której uczy się dzieci w szkołach i czy jest ona koniecznie niezbędna do życia. Czy czasem nie było by lepiej, gdyby w szkole zamiast dziwnych zagadnień uczono mądrego życia? Najlepiej w postaci organizowanych spotkań KMŻ. Jasiek popisał się w tej mowie swoim dojrzałym i dorosłym spojrzeniem na dzisiejszy system edukacji, ale też optymistyczną wizją przyszłości. Wielkie brawa.

Spotkanie przebiegało w rozluźnionej atmosferze, pełne humoru- zafundowanego przez fanastyczną przewodniczącą. Generalny recenzent ocenił to spotkanie na 9 ptk.

18 października 2010

Systematyczność

Na ostatnim spotkaniu tematem przewodnim była systematyczność. Jako gospodarz zadebiutował dziś Kuba. Ładnie wszystkich wprowadził w spotkanie. Na początku poprosił by każdy przedstawił się i odpowiedział na pytanie: co lubię i od kiedy chodzę do klubu. To są dobre informacje dla pojawiających się na spotkaniu gości. Dzięki nim łatwiej jest im wejść w ten szczególny, pełen przyjażni klimat podczas spotkań.

To jesienne spotkanie poprowadziła Czaja. Zrobiła to tak gorąco, że każdy poczuł się jak w środku lata. Spotkanie pełne było charyzmy i pozytywnej energii. Można powiedzieć, że kiedy Czaja jest przewdodniczącą to scena jest rozgrzana do czerwoności.

Mowy na tym spotkaniu to było mocne przeżycie. Wysłuchaliśmy trzech mówców. Każdy był rewelacyjny. Przy głosowaniu był nie lada problem komu oddać głos.

Jako pierwsza mówiła Czaja. Był to popis prawdziwej sztuki wypowiadania się publicznego. Mowa miała tytuł "Celowo myślę pozytywnie" i była to mowa na Mistrza Organizacji. Mowa miała bardzo ładne wprowadzenie. Móywczyni przez całą mową prowadziła dialog z publicznością. W skupieniu słuchała wypowiedzi osób które odpowiadały na jej pytania. Czaja zadała na początku pytanie: "Jak wyobrażacie sobie celowość". Tym samym wywołała lawinę wypowiedzi ze strony publiczności. Mowa zawierała elementy humorystyne i dużo uśmiechu oraz bardzo wymowaną gestykulację. Czaja podzieliła się z nami swoimi przemyśleniami dlaczego właśnie celowo myśli pozytynie, dlaczego wizualizuje i co jej to daje. Mowa była przekonująca, optymistyczna i pełan dobrych rad.

Jako drugi wystąpił Piotr w mowie "Zmieniając świat zacznij ode siebie" z serii "przekonaj". Ta mowa to było również mistrzostwo. Piotr pokazał nam, że ktoś, kto dba o swój rozwój jest o wiele bardziej interesujący dla innych. Taki ktoś jest bardziej atrakcyjny dla świata. Pracując nad sobą- zmieniamy siebie. Tym samym zmienia się nasze otoczenie i świat w którym żyjemy. Była to niezwykle osobista mowa, pełna życzliwości i uśmiechu.Mówca posilił się cytatami: min Freuda, Antonego De Mello i Konfucjusza.

Jako trzeci, wystąpił Jasiek. Ta mowa miła tytuł "Pech" i należała do kategorii "przekonaj".Mowa Jaśka jak każda mowa- zawierała mnóstwo humoru. Na początek mówca przedstawił encyklopedyczną definicję pecha. Następnie przeszedł do przykładów. Tutaj posłużył się swoim doświadczeniem ze szkoły. W przykładach pojawiła się szkoła, autobus i smsy- znaki dzisiejszej młodzieży. Jasiek nie byłby sobą, gdyby w mowie nie pojawił się motyw Formuły 1. Za przykład pecha przedstawił problem Roberta Kubicy któremu ostatnio odpadło koło. Także wrócił do przeszłości i zapoznał nas z wypadkiem który nasz wspaniały kierowca miał w 2007 roku. Pointą tej mowy było to, abyśmy się nigdy pechowi nie poddawali. Robert Kubica jest tutaj dobrym przykładem. Mowa była niesamowita. I pewnie dlatego... wygrała.

Po tym jakże mocnym punkcie programu przyszedł czas na ćwiczenie niespodziankę. Wspaniałą grę w bingo poprowadziła Julia. Tą grę także niektórzy mocno przeżyli. Mistrz Sytuacji miał potem spory orzech do zgryzienia z jednym z graczy próbując rozwiązać jego problem.

W łańcuszku mówców tematy przygotowała Czaja. Najciekawsze z nich to: "Muchy w nosie" i "Gdy naciskam klamkę wyobraźni". Wśród wypowiadających się byli również nasi goście. Oni też popisali się niezwykłymi zdolnościami do przemawiania publicznego.

To spotkanie generalny recenzent ocenił na 10. Wysoka, w pełni zasłużona ocena.

11 października 2010

Wracam z entuzjazmem do szkoły/pracy po wspaniałych wakacjach

Nasze pierwsze, powakacyjne spotkanie odbyło się 4 października. Istotnie, wszyscy wrócili pełni entuzjazmu i nowej energii. A Ci co wrócili niezbyt energiczni wyszli naładowani pozytywną energią gdyż spotkanie było nią przepełnione. Wystarczyło jej dla każdego. Miło było zobaczyć swojskie, dawno nie widziane twarze, a także nowe, gdyż nie brakowało gości.

To spotkanie wspaniale poprowadził Kuba. Nie zabrakło elementów humorystycznych. Spotkanie zostało poprowadzone z pełnym zaangażowaniem i entuzjazmem.

Na to spotkanie była zaplanowana jedna mowa. Mówczynią była Alicja. To była mowa o tytule "Świadome życie" na mistrza organizacji. Mowa zawierała treści które są wciąż aktualne. Alicja próbowała odpowiedzieć na pytanie czym jest świadome życie. A treść odpowiedzi można zawrzeć w stwierdzeniu, że jest to koncentrowanie umysłu na tym co jest ważne. Mowa była dobrze przygotowana, płynna i przekonująca. Alicja nawiązała kontakt z publicznością, zrobiła też rysunek na tablicy- takie elementy są ważne jeśli mowa ma być jasna i czytelna dla wszystkich.A ta niewątpliwie taka była. Pytanie do publiczności dotyczyło 6 filarów poczucia własnej wartości- model opracowany przez Nathaniela Brandena. To też jest tytuł bardzo interesującej książki (wspomnianego autora) bez poznania której trudno jest mówić o tym, czym jest świadome życie. Uśmiech i gestykulacja mówczyni były cennym dopełnieniem tej wspaniałej mowy.

Dalsza część, normalnie przeznaczona na mowy, tym razem należała do Pani Prezydent Czaji- to był bardzo miły czas, bo co poniektórzy dostali nagrody za aktywność w klubie. A wszystko to w ramach Konkursu Mistrzów w Akademii Mądrego Życia do którego wszystkich klubowiczów zgłosiła nasza Pani Dyrektor Merytoryczna- Agata B.

Ćwiczenie niespodzianka przygotowała wyżej wspomniana Agata B. Było to zadanie na inteligencję. Większość klubowiczów wzięła aktywny udział w tej "burzy mózgów".

Jako generalny recenzent oceniłam spotkanie na 9,5 ptk. To był bardzo dobry, pozytywny start w nowy sezon spotkań.

4 października 2010

Zaproszenie na spotkanie

Zapraszam serdecznie na powakacyjne spotkanie klubowe! Dziś godz. 18.39, DK "Podgórze, sala 13.