9 lipca 2008

Sprawozdanie, 7 lipca

Poniżej sprawozdanie Ani z poniedziałkowego spotkania:


Witam

Minione spotkanie odbyło się w nietypowym miejscu. Opuściliśmy naszą przytulną salkę multimedialną, by spędzić czas w niepozornym, ale bardzo miłym klubie OLDSMOBIL. Nie zrobiliśmy sobie jednak samowolki, lecz w toku demokratycznego głosowania został wybrany temat spotkania- a mianowicie ODPRĘŻENIE.

W pierwszej części spotkania uczestniczyli Beniamin, Jacek i Ja (Czaja). Dopiero później dołączyła do nas Alicja. Każdy wypowiedział się na temat ODPRĘŻENIA i ogólnie można powiedzieć, że jest ono dla nas takim stanem, w którym relaksujemy się, odrywamy od spraw codziennych, odpływamy w inną rzeczywistość.

Każdy z nas ma takie własne odprężenia i każdy je pielęgnuje, choć też cały czas odkrywamy coraz to nowe i ekscytujące rzeczy, które będą stawać się naszym odprężeniem. Jako przewodnicząca, dla chwili odprężenia właśnie, zaproponowałam zabawę. Ja nazywam ją TRUPOSZ (choć mogą być również inne jej nazwy).

Polega ona na zadaniu pytania w formie pisemnej zaczynającego się od słów - Co by było gdyby...? Gdy już pierwsza osoba napisze pytanie, zakrywa je i druga osoba ma na nie odpowiedzieć, choć nie zna jego treści. Najlepiej, gdy jest nieparzysta ilość graczy. Na końcu czyta się całość i wychodzą naprawdę ciekawe, zaskakujące i ODPRĘŻAJĄCE zdania, które układają się czasami w niesamowicie logiczną całość. I tak zdarzyło się i nam. To było naprawdę niesamowite. :)

Gdy czekaliśmy na Alę, chłopcy wciągnęli się w rozmowy biznesowe i naprawdę ciekawie było obserwować ich zapał i zaangażowanie w stworzenie czegoś, co ich naprawdę interesowało. Aż im się oczy świeciły. :)

Na koniec spotkania była jeszcze jedna niespodzianka. Każdy dostał do ręki kolorowe kredki (co chyba musiało komicznie wyglądać, ale nic nas to nie obchodziło) i wszyscy z zapałem wzięli się za malowanie mandali. Wszyscy malowali z wielkim zaangażowaniem więc myślę, że pomysł się spodobał, zwłaszcza, że malowanie mandali jest super sposobem na odprężenie. Człowiek przestaje myśleć o wszystkim, nawet o tym co go otacza i skupia się na tym, jaki tu kolor wybrać:) Naprawdę można odpłynąć. Było super!

PS: Nie obyło się bez słodkości i życzeń - Jacek miał imieniny, a przewodnicząca urodziny.

Pozdrawiam
CZAJA

Brak komentarzy: