Poniżej mowa Jacka z poniedziałkowego spotkania:
Deweloper szczęścia
KLS to dla mnie zdecydowanie deweloper szczęścia.
Każdy z nas jest odpowiedzialny za własne życie, każdy z nas buduje swoje własne szczęście. KLS jest czymś, co daje odpowiednie wsparcie, pozytywny support. Doskonale pasuje do tego terminologia budowlana. My jako generalni wykonawcy swojego życia i KLS jako deweloper, czyli instytucja, która finansuje, wspiera, ukierunkowuje "budowę".
KLS daje szereg możliwości rozwoju umiejętności społecznych, pozwala budować pozytywne przekonania na własny temat i świata, pozwala spotkać się z ludźmi, którzy również chcą osiągnąć sukces osobisty.
Wymiana wrażeń, doświadczeń, pochwał jest czymś niesamowitym. KLS buduje nasze życie w oparciu o pozytywne emocje i wartości. KLS powoduje, że amerykański sen staje się rzeczywistością. Tak, wierzę w amerykański sen :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz