8 lipca 2008

Odprężenie

Spotkanie, które odbyło się wczoraj było przedostatnim spotkaniem w okresie wakacyjnym.
Zaplanowane jest jeszcze spotkanie specjalne z Tadeuszem Niwińskim, na które serdecznie zapraszam. (Harmonogram spotkań).

Spotkaliśmy się się w knajpce. Tematem przewodnim było: Odprężenie. Ania w ramach tematu przygotowała dla nas super specjalne ćwiczenie.
Mianowicie malowaliśmy wspólnie Mandalę.

Poniżej wklejam zdjęcie. Więcej na temat spotkania napisze Ania.

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Poniżej zamieszczam opis, który znalazłam w necie- dotyczący mandali:

Po co nam mandala?

Czasami czujemy, że w naszym życiu nadchodzi moment na zmiany. Wtedy chcielibyśmy, żeby cały wszechświat nam pomógł. Szukamy wsparcia nie tylko wśród ludzi, przyjaciół, profesjonalistów, ale mamy też wewnętrzną potrzebę naszych własnych rytuałów, które nas wspomogą. I właśnie mandala jest takim narzędziem, które może nam pomóc. Tworzenie mandali to chwila zagłębienia się w siebie samą, w swoje serce. Mało kto wie, że mandala to nie tyko rysunki. Może przybierać nawet formę tańca. Najważniejsze jest to, iż przy tworzeniu mandali zawężamy pole widzenia. Odchodzą zbędne myśli, które cały czas zaśmiecają nasz umysł. Zostajesz tylko ty, a nawet twoje „ja” w pewnym momencie może się rozpuścić i doznasz absolutnego spokoju. Mandali tak naprawdę możesz użyć do wszystkiego. Są mandale uzdrawiające, jak i oczyszczające, może być mandala przebaczenia, niewinności, mocy umysłu, spokoju, miłości, dostatku, harmonii, mądrości, radości.

Pochodzenie magicznego koła

Samo słowo mandala pochodzi z sanskrytu i oznacza okrąg, koło, łuk. Pierwsze doniesienia o mandali pochodzą z Indii. Do Tybetu dotarła na przykład w VIII w. i stała się sposobem na medytację. Mandalę taką tworzy się wtedy i niszczy, co ma symbolizować życie i śmierć, tworzenie i burzenie, przemijalność każdej rzeczy. Mnisi buddyjscy tworzą mandale ją piasku. I choć zajmuje im to wiele godzin, mozół ich misternej pracy przemija z pierwszym podmuchem wiatru. Również Indianie Navajo tworzą mandale z piasku. Co ciekawe pierwsze mandale znajduje się już w paleolicie, były używane również w starożytnym Egipcie, Babilonie, a nawet na Jawie.

Pozdrawiam
CZAJA

Alicja Poznańska pisze...

Dzięki Czaju za dodatkowe informacje.