26 marca 2009

cd... Luźne 60 tysięcy

Piotrek przełamywał lody w mowie pt: "4 razy M".
Przedstawił mowę w formie lekkiej i przyjemnej, wzbogacił ją zdjęciami i trofeami z różnorodnych zawodów. Na szczególną uwagę zasługują kąpiele w lodowatej wodzie- brrrr- ZIMNO :) Podziwiam Piotrze hart ducha.
Mowa była naturalna, mówiłeś swobodnie i z uśmiechem. Było super.


Zachęcam do morsowania :)



Specjalistycznych słów z kategorii formuły 1 mistrzowsko używał Jasiek.
Jego mowa : "Hans i reszta" traktowała o zasadach jakie działają w tym szybkim i efektownym sporcie.
Świetna mowa poparta dobrą gestykulacją.


Uwaga- Jasiek za kierownicą! :)


Przekonywała nas do zabawy Weronika.
W mowie pt.: "Zabawa" zaprezentowała nam imponujący zbiór zabawek, rozdała je każdemu i tym samym zmusiła nas do wysilenia wyobraźni- w co tu się pobawić ? :)
Wszyscy byli na początku lekko zdziwieni, bo jakoś może tak nie wypada się bawić zabawkami?
Ale Weronika przekonała nas, że nie ma znaczenia wiek- zabawa to zabawa.
Super mowa z niezłą dawką humoru :) Gratulacje Weroniko

Co by tu wybrać ?


Na spotkaniach klubowych wszystkie mowy są świetnie przygotowane przez mówców, a oni sami prezentują swe najlepsze możliwości, które, z mowy na mowę stają się jeszcze doskonalsze.

Dziś również mówcy dali świetny pokaz. Każda mowa przesiąknięta była indywidualizmem mówców i prezentowała cały wachlarz umiejętności jakimi szczycą się przemawiający.

Każde wystąpienie było wyśmienite. Gratuluję wszystkim.

CZAJA

1 komentarz:

Alicja Poznańska pisze...

Faktycznie, gdy Weroniczka zaproponowała nam w trakcie swojej mowy, byśmy się pobawili zabawkami, miałam dylemat, czy pobawić się w coś, czy przeczekać, no bo w sumie już nie ten wiek... :)

Bardzo dobre, pobudzające do myślenia i refleksji ćwiczenie.