9 października 2007

Techniki oddziaływania

  • 3. Klub jako szkoła technik oddziaływania

Wyobraźmy sobie salę wypełnioną ludźmi. Zewsząd słychać brawa! Dostrzegamy podniecone twarze! Nagle słyszymy prowadzącego i jego słowa zachęty kierowane w naszą stronę. W chwilę później brawa są jeszcze gorętsze. Następuje chwila ciszy i oczekiwanie.

Z uśmiechem na twarzy i pewnością wychodzimy na scenę. Wygłaszamy mowę, która przykuwa uwagę widzów. Prezentujemy ciekawy temat, który naszym zdaniem warty jest wysłuchania przez tą wspaniałą publiczność, która przyszła tu specjalnie dla nas!
Rozlegają się ponowne brawa.

Jak się czujecie?

Ja poczułam się wspaniale! Radość i satysfakcja urosły do sporych rozmiarów!

Umiejętność występowania publicznego jest osiągalna dla każdego człowieka. Można ją rozwinąć i doskonalić w Klubach Ludzi Sukcesu! Jest to w zasadzie podstawowa umiejętność, która przydaje się w każdym obszarze naszego życia!


4 komentarze:

Anonimowy pisze...

Chciałabym posiąść umiejętność przemawiania i wyrażania myśli bez skrępowania. I choć nie należę do ludzi nieśmiałych i sądzę że nie mam problemów z... powiedzmy- tremą, ale w niektórych sytuacjach, których sie np nie spodziewamy, możemy zaniemówić- i co wtedy...
Mam nadzieje że przynależność do klubu wzbogaci moją wiedzę o samej sobie i pomoże mi przezwyciężyć opór do niektórych sytuacji.

Anonimowy pisze...

Pamiętam Jolę - kobietę która kilka lat temu trafiła do łodzkiego klubu. Była tak nieśmiała, że nie chciała na początku zabierać głosu nawet w jednozdaniowej wypowiedzi na temat dnia. Praca w której opiekowała się innymi, dom - to był jej świat w którym wydawało jej się ona sama nie ma nic do powiedzenia, kto chciałby jej słuchać ?

Po pół roku chodzenia do klubu w mowie programowej opowiedziała o tym, jak wystąpiła w kościele przemawiając do wszystkich zgromadzonych podczas komunii swojego dziecka - widać było jej dumę i radość.
To własnie takie wspomnienia sprawiają że Idea 1000K jest mi tak bliska - marzy mi się by takich miejsc gdzie "Jole" mogą uczyć się być z siebie dumne było jak najwięcej.

Alicja Poznańska pisze...

do anacz:
ja też mam nadzieję!!! Jest duża szansa, z tego co się zorientowałam po paru spotkaniach, na których byłam!:)

Alicja Poznańska pisze...

Do Jadwigi:
znam ten stres... :). Widząc Ciebie, innych wspaniałych ludzi na kursie zauważyłam, jakie znakomite rezultaty daje Klub i praca nad sobą. Zainspirowaliście mnie, by "walczyć o swoje Ja", by założyć klub i ta idea też staje się mi coraz bliższa! :)
Dziękuję Wam.