Na granice poznania i doświadczenia spojrzeć dwojako:albo w ogóle ich nie ma, albo są takie, jakie człowiek samo sobie narzuci. Na pewno jednak istnieją granice czasowe i to nie podlega dyskusji:)
Spotkaniu przewodniczyła Czarująca Czaja. Spotkanie pełne było niesamowitej energii. Czaja przygotowała interesujące przerywniki na czas między poszczególnymi punktami programu. Były konkursy niespodzianki- z zawiązywanymi oczami ochotnicy odgadywali co też do ręki wsadziła im pomysłowa Czaja.
W dalszej kolejności mieliśmy okazję wysłuchać dwóch interesujących mów.
Jako pierwsza mówiła Czaja. „Obczaić szczęście” z serii „Technologia Szczęścia”. Czaja pokazała nam jak sama obczaiła swoje szczęście. Zadała też pytanie publiczności: „co to jest szczęście według was?”. Odpowiedziała na pytania takie jak: Czy szczęście spotka kogoś, kto żyje z dnia na dzień?.Głównym wnioskiem mowy był fakt, że jak ktoś nie szuka szczęścia to najprawdopodobniej go nie znajdzie. Rady Czai brzmią: Bądź dobry dla siebie, mów o sobie dobrze, nie spoczywaj na laurach i nie krocz ścieżkami innych. Interesująca, ciepła mowa o tym, co w życiu ważne.
Druga była Jola i był to wspaniały debiut. Jola mówiła mowę na przełamanie lodów. Opowiedziała na temat przełamywania lodów. W rezultacie tego przełamywania Jola znalazła się na środku w KMŻ wypowiadając swoją swobodną i osobistą mowę. I wcale nie było widać że to pierwsza mowa, bo Jola mówiła jak stary klubowy wyjadacz.
Ciekawy łańcuszek mówców również związany był z tematem spotkania, pytanie były wcześniej przygotowane.
Całość została oceniona na 9.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz