8 listopada 2009

Przebudzenie


Poniedziałkowe spotkanie odbyło się pod hasłem
PRZEBUDZENIA.
Gdy chcemy coś zmienić w swym życiu, musimy zacząć działać- tylko tak mamy szansę na zmiany. Aby to zrobić trzeba się najpierw przebudzić, wyjść ze starej skorupy i wykorzystać nowe możliwości. Nie ma się czego bać...


pandova-vampire.eblog.pl

... raczej należy otworzyć szeroko oczy, rozejrzeć się i postawić pierwszy krok :)


Agatka B. jako gospodarz dzisiejszego spotkania zatroszczyła się o programy, karty do głosowania i dyplomy, przywitała wszystkich ciepło, obdarowała uśmiechem i serdecznie rozpoczęła nasze zebranie.
Jasiek tym razem był przewodniczącym i jak wszystkie jego wystąpienia- także i to było popisowe. Nie obyło się bez interesujących i pouczających wstawek o Formule 1 oraz dowcipnych sytuacji.

Mieliśmy dwie mowy, które była tak od siebie różne jak ogień i woda.

Pierwsza Alicja w mowie pt.: "Protest" czyniła rozważania na poważny temat odchodzenia z tego świata osób nam najbliższych- mowa był niezwykle przejmująca, wzruszająca i refleksyjna. Alicja mówiła z głębi serca, mistrzowsko posługiwała się wszystkimi środkami wyrazu jakie miała do dyspozycji- a więc tonem głosu, jego barwą, gestami, aktorstwem. Mowa w jej wykonaniu to mistrzostwo na najwyższym poziomie. Gratuluję Alu, byłaś niesamowita :)

Drugim mówcą była Czaja ( czyli Ja :)) moja mowa była mową humorystyczną pt.: "Wstałam rano..." I jak powiedział mój recenzent... była to mowa z użyciem głosu, gestu, humoru.... Czyli wychodzi na to, ze było nieźle :)

Mieliśmy też miłe urozmaicenie na ćwiczeniu niespodziance, którą prowadziła Kasia. Zaserwowała nam odkrywanie trójwymiarowych obrazków ukrytych za skomplikowanymi wzorami. Bawiliśmy się jak dzieci :) Dzięki Ci Kasiu.

Zapraszam na kolejne poniedziałkowe spotkanie.

CZAJA

2 komentarze:

Alicja Poznańska pisze...

Czaju,

Twoja mowa spowodowała, że płakałam ze śmiechu! Gratuluję tak wysokiego poziomu!

CZAJA pisze...

Dziękuję Alu- Twoja wzruszyła me serce :)