Każdy wypowiedział się na temat spotkania, a w tych wypowiedziach przewijał się wątek cudownych chwil i zdarzeń w 2009 roku jakie nas spotkają, na pewno będą one lepsze niż w 2008 roku. Wszyscy sobie tego życzyli i z taką pewnością patrzyli w czekającą nas przyszłość. Dla Ludzi Sukcesu nie ma rzeczy niemożliwych, wiemy przecież, że to co nas spotyka, zależy od nas, więc bierzemy życie w nasze ręce i do przodu z uśmiechem :)
Jacek B. gospodarzył nam dziś wyśmienicie. Przywitał wszystkich gorąco i wprowadził do dalszej części spotkania przedstawiając przewodniczącą- czyli mnie. Miałam dziś ten zaszczyt przewodniczyć spotkaniu i prowadzić tak wspaniałą grupę.
Jazzowym głosem zaczęłam od przedstawienia niesamowitej osoby- Agatki B., która była dziś generalnym recenzentem - przedstawiła nam swoje oczekiwania co do przebiegu spotkania i przedstawiła swoich mistrzów.
Gdy formalności dobiegły końca przyszła pora na sukcesy. Sukces tygodnia to taki punkt spotkania, gdzie uczestnicy dzielą się z innymi swoimi sukcesami, niezależnie jakie by one nie były. Celem tego ćwiczenia jest przyzwyczajenie się i w konsekwencji nabranie nawyku zauważania pozytywnych spraw w swoim życiu. Cieszenia się z tego co nas spotyka. Po jakimś czasie takiego pozytywnego nastawienia nawet znajomi i rodzina zauważają, że staliśmy się bardziej radośni, częściej się uśmiechamy. Przecież otaczają nas same SUKCESY więc jak tu nie być zadowolonym :)
cd nastąpi...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz