„Tak jak statek płynie od portu do portu, tak człowiek musi stawiać sobie i osiągać cele. Życie bez celu jest jak statek bez sternika. Ludzie bez konkretnych celów ryzykują, że wyląduję na mieliźnie. Jeśli nie wiesz, dokąd zmierzasz, możesz tam nie trafić :-)”
Tadeusz Niwiński
Umysł ludzki jest tak skonstruowany, by realizować cele. To jest potężne „narzędzie”, którego podstawowym zadaniem jest przystosowanie człowieka do samodzielnego życia.
Wiara w umysł to podstawowy „program”, który sama przyswajam. Niestety rzadko słyszałam w ciągu swojego życia, że warto wierzyć w siebie, w to, co mamy do wykorzystania od Boga. Jednak warto, gdyż jak pisze Tadeusz Niwiński w książce JA: Masz do dyspozycji, między uszami, potężny komputer o niewiarygodnych możliwościach. Ten potężny komputer jest właśnie po to, by służyć nam pomocą. Każdy z nas z JEGO UDZIAŁEM może osiągać wspaniałe cele.
Osobiście poznałam na Kursie Liderów niepowtarzalnych ludzi, którzy w wielu dziedzinach życia odnieśli sukcesy (w życiu zawodowym i osobistym), dlatego że po pierwsze: wiedzieli czego chcą (potrafili jasno wyznaczyć, to co chcą osiągnąć), po drugie skorzystali ze tego wspaniałego daru, który mamy od Boga – umysłu! Szanujmy ten nadzwyczajny „wynalazek”, gdyż wierzę, że nie na próżno go mamy!